poniedziałek, 14 sierpnia 2017

Siedem książek w siedem dni - maraton książkowy ☆

   Tydzień wolnego w środku wakacji, niemożliwe! A jednak, panie z koordynacji musiały mieć bardzo dobry dzień, gdy układały mój grafik na sierpień, obdarzyły mnie bowiem łaską tygodnia wolności od latania. Oznacza to między innymi, że nadrobię zaległości w śnie i czytaniu książek. Postanowiłam w związku z tym wziąć udział w pierwszym w moim życiu maratonie czytelniczym, a wybór padł na "7 in 7 Readathon", który rozpocznie się dzisiaj, czyli 14 sierpnia i trwać będzie tydzień. Zadanie jest proste - należy przeczytać siedem rzeczy i, jak można usłyszeć na kanale youtubowym organizatorki, mogą to być książki, ale także komiksy, czasopisma, po prostu każde słowo pisane, jakie przyjdzie uczestnikom do głowy.

   Tutaj znajdziecie linki do tweetera i kanału Ashley, która razem z paroma innymi osobami koordynuje całe wydarzenie.

   Ponieważ część tygodnia spędzę w podróży (najpierw do Krakowa na Memoriał Huberta Jerzego Wagnera, później do domu i parę dni potem do Warszawy), a w sobotę idę do pracy na cały dzień, zdecydowałam się na pozycje krótkie, zarazem jednak na liście nie ma ani jednego e-booku, bo chcę przeczytać przynajmniej część zakupów lipcowych.

   Moja lista TBR prezentuje się następująco:

- "Japanese Tales of Mystery and Imagination" Edogawy Rampo,
- "Sekretne życie drzew" Petera Wohllebena,
- "Mitologia nordycka" Neila Gaimana,
- "Azazel" Borisa Akunina,
- "Superman - Czerwony Syn" Marka Millara, Dave'a Johnsona, Kiliana Plunketta z rysunkami Paula Mountsa
- "D.Gray-man" tomy 1, 2 i 3 Hoshino Katsury.


   O pierwszych trzech książkach pisałam już przy okazji lipcowego book haulu, dlatego nie będę się na ich temat rozpisywać. Najdłuższa z nich, czyli "Sekretne życie drzew" ma około 250 stron, myślę więc, że bez problemu będę je w stanie przeczytać w ciągu tych siedmiu dni.


   O książce Borisa Akunina wiem niewiele, nie jestem nawet pewna gatunku, do którego należy. Pożyczyła i poleciła mi ją moja siostra, której klimat prozy Akunina kojarzy się z Bułhakowem (jak sama stwierdziła "coś specyficznego jest w tej literaturze naszych wschodnich sąsiadów"). W każdym razie książka jest króciutka, zaledwie 211 stron, więc również nie powinna zająć mi dużo czasu.


   Komiks "Superman - Czerwony Syn" kupiłam ponad półtora roku temu pod wpływem gorącej rekomendacji pana sprzedawcy w komiksiarni na stacji metra Centrum. Szukałam wtedy dłuższej komiksowej historii, a choć Superman nigdy do moich ulubieńców nie należał, postanowiłam dać mu szansę. I tak daję ją już od ponad roku... Może teraz wreszcie się uda?


   Ostatnie trzy pozycje (tak, trzy, co daje razem osiem pozycji na mojej liście TBR) to lekkie oszustwo z mojej strony. Zabezpieczam się na wypadek, gdybym jednak nie zdążyła z którąkolwiek z pozostałych książek. Mangę "D.Gray-man" bardzo lubię i czytałam jak do tej pory tomiki od czwartego do szesnastego, z jakiejś jednak przyczyny pierwsze trzy ominęłam (być może spowodowane to było faktem, że tomik czwarty i piąty kupiłam jeszcze będąc na stypendium w Japonii siedem lat temu, i od tego czasu kompletowałam serię "w górę").W każdym razie opowieść o Alenie i jego przyjaciołach jest tak wciągająca i szybka w czytaniu, że nawet w przypadku braku czasu będę dzięki niej mogła wypełnić zadanie przeczytania siedmiu pozycji w siedem dni.



   Pierwszy maraton czytelniczy w życiu, ciekawa jestem, jak sobie z nim poradzę. W każdym razie DO BOJU!




5 komentarzy:

  1. Czytałam z tego tylko "Mitologię Nordycką" i byłam zauroczona Gaimanem. Czyta się to błyskawicznie i z przyjemnością. Choć początkowo byłam przytłoczona ilością nowych imion, krain.
    "Sekretne życie drzew" mam w planach na sierpień. Zbieram się za przeczytanie tej książki chyba pół roku.
    Życzę powodzenia w czytaniu :)
    Pozdrawiam
    https://bakerstreetlibrary.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Niczego z wymienionych książek jeszcze nie czytałam, chociaż Gaimana pragnę bardzo bardzo przeczytać. Trzymam kciuki za powodzenie planu! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do wypełnienia planu zostały mi 3 pozycje, wszystkie komiksowe, w związku z czym jest szansa, że już jutro mój maraton zostanie ukończony *tańczy z radości*

      Ten akurat Gaiman całkiem mi się podobał, więc polecić mogę.

      Usuń
  3. Dlaczego wszystkie maratony są w terminach tak bardzo złych :(
    w każdym razie powodzenia!
    Pozdrawiam i zapraszam
    Zaczytana

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie czytam "Sekretne życie drzew" a na liście do przeczytania mam "Mitologię nordycką". podziwiam chęć udziału w maratonach...

    OdpowiedzUsuń